index/     historia/     Nieco historii/     dalej/

 

Nieco historii

Honinbo Doetsu


        Pierwszy problem z obsadzeniem stanowiska godokoro pojawił się w roku 1644 kiedy to dwaj mistrzowie Szkół (Sanetsu ze Szkoły Honinbo i Sanchi ze Szkoły Yasui) współzawodniczyli o tę godność. Problem polegał na niemożności wyłonienia lepszego gracza. Nie wystarczyło wygrać bowiem turnieju lub zestawu partii. Jak wcześniej kilka razy wspominałem tytuł Meijin i stanowisko godokoro trafić mogło w ręce niekwestionowanego mistrza przewyższającego znacznie pozostałych.
        
        W wyniku impasu zwrócono się bezpośrednio do rządu o rozstrzygnięcie sporu i obsadzenie pustego stanowiska (i oczywiście przyznanie stosownych apanaży) jednemu z pretendentów. Oficjalna decyzja brzmiała: pretendenci rozegrają ostateczną turę partii w liczbie 6 (pojedynek taki zwany był sogo)a zwycięzca otrzyma nominację. Do czasu rozstrzygnięcia decyzje podejmowane przez godokoro podejmować będą wspólnie liderzy czterech Szkół.
        
        Jak należało się spodziewać sogo nie przyniosło rozstrzygnięci a rząd w swym salomonowym wyroku odrzucił oba podania o stanowisko godokoro. Swoją drogą pretendentom nie spieszyło się z rozwiązaniem problemu. Rozegranie sześciu partii zajęło bagatela .... osiem lat. W pięć lat po zakończeniu sogo jeden z pretendentów (Sanetsu Honinbo) zmarł a jego miejsce zajął Doetsu. Wkrótce później (1662) zmianie uległy sprawy organizacyjne. Nadzór nad Go (w tym rozstrzyganie sporów) rząd scedował na "Komisję do spraw świątyń i klasztorów" (jisha-bugyo). Ten nieco dziwny przydział potwierdzał i jednocześnie wynikał z monastycznych tradycji Go.
        
        Pojawiły się pierwsze "polityczne" rozgrywki. Dzięki rozmaitym naciskom na komisję pozostały przy życiu pretendent do tytułu Meijin Sanchi Yasui otrzymał stanowisko godokoro w roku 1668.
        
        Sposób promocji niezbyt się z oczywistych względów spodobał pozostałym liderom Szkół. Szkoła Honinbo złożyła protest i zażądała powtórzenia sogo sprzed lat. Głowa Szkoły Honinbo Doetsu pomimo ostrzeżenia o możliwości otrzymania od Komisji propozycji nie do odrzucenia polegającej na dożywotniej zmianie adresu na możliwie odległy w przypadku przegranej przystąpił do gry. Pamiętajmy, iż tytuł Meijin oznaczał absolutnego mistrza i wymagał szacunku, dodatkowo z formalnego punktu widzenia nominacji dokonał szoguna a za kwestionowanie decyzji szoguna wyżej wspomniana kara dożywotniego wygnania mogła być poczytana jako akt miłosierdzia. Wyzywanie go na pojedynek i kwestionowanie jego supremacji było impertynencją nie tylko z powodów formalnych lecz także tradycyjnych. Z drugiej strony nadzieją i usprawiedliwieniem dla Doetsu był fakt, iż Sanchi nie został Meijin w normalny sposób tj. poprzez sogo.
        
        Tym razem Komisja zarządziła sogo składające się z 60 gier i mając na uwadze nieśpieszne tempo w jakim rozgrywano ostatni pojedynek zarządziła, iż rozgrywanych ma być co najmniej 20 partii rocznie.
        
        Doetsu (jako niższy stopniem) miał grać czarnymi co dawało mu przewagę gdyż komi zaczęto stosować dopiero za jakieś 250 lat. Pierwsza gra odbyła się w roku 1668 i zakończył jigo (remisem). Niezależnie od prawdziwości plotek co do zaaranżowania takiego wyniku ustalono precedens i od tego razu każde sogo tradycyjnie zaczynano od zaaranżowanego jigo.
        
        Ale niespodzianki dopiero się rozpoczynały. Sogo przeciągało się niemiłosiernie w czasie. Miast zakończyć się w roku 1671 do roku 1675 rozegrano jedynie 20 partii. Przewaga Doetsu była miażdżąca. 13-3 z 4 remisami. W roku 1676 Sanchi poddał sogo oraz zrezygnował ze stanowiska godokoro i oddał tytuł Meijin. Doetsu, uzyskał pełne prawo do swobodnego wyboru miejsca zamieszkania, przejęcia tytułu Meijin i stanowiska godokoro lecz stwierdziwszy, iż do pojedynku przystąpił jedynie dla zasady nie przyjął tytułu i stanowiska (choć nieoficjalnie uznawany był za Meijin) i w roku 1677 zakończył karierę występując ze Szkoły Honinbo.

    index/     historia/     Nieco historii/     dalej/