index/     reportaże/     archiwum/

 

JANUSZ KRASZEK PO RAZ 9-TY MISTRZEM POLSKI W GO



     Na ostatnie gry Mistrzostw Polski w Go zgłosili się w zasadzie tylko zawodnicy biorący w nich udział (poza dwoma wyjątkami) niezmordowany sędzia kol. Krzysztof Grabowski oraz kilku obserwatorów, których można było zliczyć na palcach jednej ręki. Tymi dwoma wyjątkami byli Krzysztof Giedrojć i Gerard Szymborski. Pierwszy nie znał terminu Mistrzostw, drugi - stracił zainteresowanie. Co gorsze, wraz z Gerardem, jakąkolwiek ciekawość przestali również czuć pozostali polscy goiści, Nie przyjechali gracze rezerwowi, zabrakło widowni... Dlaczego ? Wyda je się, że jedną z przyczyn są co roku powtarzające się wyniki. Tym razem również pierwsze miejsce zdobył Janusz Kraszek (5dan), a drugie Leszek Sołdan (4dan). W przeciwieństwie jednak do po przednich Mistrzostw walka trwała do ostatniej rundy.

     Po pierwszej partii punkty zdobyli : L. Sołdan, J. Kraszek oraz Robert Zabłocki (4dan). Przegrali natomiast : Roman Pozaroszczyk (l kyu), Krzysztof Urtnowski (1dan) oraz Włodzimierz Grudziński (1dan). Przy okazji trzeba zaznaczyć, że uczestnictwo Romka i Włodka w Mistrzostwach było dużym zaskoczeniem. Gracze ci wyprzedzili bowiem tak silnych zawodników, jak Janek. Lubos (3dan), Wojtek Woskresiński (2dan), Włodzimierz Malinowski (2dan) czy Janek Frejlak (2dan). Po piątej partii wszystkie wygrane na swoim kącie miał jedynie L. Sołdan.

     Po zwycięstwie nad Januszem Kraszkiem wiadomo było, że Leszek wchodzi do finału. Pod znakiem zapytania pozostało jedynie z kim będzie grał. W tym momencie rozpoczęły się spekulacje Gdyby bowiem Leszek przegrał z Robertem Zabłockim, Janusz Kraszek wielokrotny mistrz Polski nie wszedłby do finału. Zamiast niego awansowałby Robert Zabłocki. Po czystej, sportowej walce bez zbędnych kalkulacji Leszek wygrał z Robertem. Do finału przeszedł więc Sołdan (z jednym punktem przewagi) i Kraszek,

     Zgodnie z regulaminem tytuł mistrza Polski w Go zdobywał zawodnik z trzema wygranymi partiami. Pierwsze dwie zakończyły się Zwycięstwem Janusza, z 0,5 i 1,5 oczka, Trzecią z 4,5 pkt. wygrał Leszek. Czwartą - z 20,5 pkt. - Janusz, uzyskując w ten sposób po raz 9-ty, tytuł mistrza Polski w Go.

     W finale wzięło udział jeszcze mniej obserwatorów niż w eliminacjach. Można było odnieść wrażenie, że Mistrzostwa są prywatną zabawą dwóch długoletnich rywali. A szkoda, w tym roku było na co popatrzeć...

(Anna Bogusz)

    index/     reportaże/     archiwum/