index/     publikacje/

 

Goban


        Zestaw do gry w Go (zwany po japońsku goban) jest bardzo ważnym elementem estetycznego aspektu gry. W Go grać można dosłownie guzikami na kartonowej planszy ale efekt estetyczny oczywiście nie będzie ten sam.
        
        Współczesne japońskie reguły gry nie definiują materiału, wielkości ani sposobu wykonania zestawów do gry w Go, choć sugestie co do wykonania goban istniały we wcześniejszej wersji reguł z roku 1949. Jednak, jak należałoby się spodziewać, tradycja wykształciła pewne wzorce i normy wobec czego w zasadzie można powiedzieć, iż istnieje pewien standard. Wypracowany on został w Japonii czego efektem jest prostota, pragmatyzm widoczny w ergonomii oraz elegancja w doborze materiałów.
        
        Na przestrzeni wieków goban wykonywany był z różnych materiałów. Zastawy dla władców miały plansze z laki, kamienie z kamieni szlachetnych. Zestawy były bogato zdobione i stanowiły ozdobę pomieszczeń. Ze względu na konieczność zapewnienia swoim władcom wygodnego życia poddani grali na zestawach pośledniejszych, przy czym regułą było, że im poddany ciężej pracował tym gorzej wyglądał jego zestaw do Go. Tytani pracy grywali na planszach z papieru.
        
        Standard (odnośnie rozmiarów) pojawił się początkiem XVII wieku kiedy to Honinbo Dosaku ustalił wymiary planszy na 1.45x1.35x0.78 shaku czyli 43,94 cm x 40.91 cm x 23.63 cm. Wymiary te niewiele się zmieniły do naszych czasów. Obecnie standard wynosi 45.45 cm x 42.42 cm a grubość planszy to ok. 15 cm plus nóżki. Jedynym zmiennym wymiarem jest grubość planszy przy czym im większa tym lepiej (i drożej). Różnica w wielkości brzegów (plansza jest dłuższa niż szersza) wynika z próby zachowania odpowiedniej perspektywy.
        
        Materiały z których wykonywane są tradycyjne zestawy to oczywiście drzewo, muszla i kamień. Najpóźniej standard ten przyjął się w Chinach, które także były najbardziej eklektyczne jeśli chodzi dobór materiałów.
        
        Wykonanie tradycyjnego zestawu wygląda mniej więcej tak:
        
        Na początek trzeba znaleźć drzewo. Preferowanym gatunkiem jest kaya (Torreya naucifera), choć katsura (Cercidiphyllum japonicum) jest najbardziej powszechnie stosowanym materiałem, z którego robione są plansze. Plansze wykonywane są oczywiście także z innych gatunków drzew lecz kaya jest najbardziej pożądana ze względu na drobne słoje, bardzo powolny proces zużywania się i starzenia tego drewna, ładny kolor oraz miły dźwięk jaki wydają umieszczane na niej kamienie. Warto jeszcze dodać, iż kaya zachowuje wygląd i swój specyficzny zapach przez długi okres czasu.
        
        Obszar poszukiwań zawężamy do drzew starszych niż 500 lat (najlepiej 800 do 1000 lat) rosnących z dala od terenów gęsto zaludnionych. Takich drzew, jak można się domyśleć, nie ma już zbyt wiele. Matuzalemowy wiek niezbędny jest ze względu na konieczność uzyskania planszy odpowiedniej grubości, a oddalenie od osad gwarantuje brak skaz wewnętrznych, które powodowane są skażeniem środowiska. Takie drzewa rosną w prefekturze Miyazki na Kyushiu i na wyspie Shikoku.
        
        Odnalazłszy odpowiednie drzewo załatwiamy formalności konieczne do uzyskania zezwolenia na wycięcie naszego drzewa (najlepsze z najlepszych rosną w rezerwacie leśnym Miyazaki). Do naszego drzewa wracamy w okresie pomiędzy listopadem a lutym, kiedy to można je ściąć. Wymagana jest obecność kapłana Shinto. On to za skromną kwotę ok. 7000 jenów odprawi modły, by przebłagać kami (ducha opiekuńczego) naszego drzewa by nie obarczyło nas klątwą za wyrzucenie go z domu. Niewierni mogą pominąć ten element, ale biorąc pod uwagę całość kosztów inwestycji owo 7000 jenów warto na wszelki wypadek wydać traktując ów wydatek choćby jako wspomaganie tradycji.
        
        Po ścięciu drzewa, wycinane są plansze i zostawiane na okres kilku lat w spokoju aby odpowiednio wyschły. Przyjmuje się jeden rok leżakowania na każde 3 cm grubości planszy. Zapobiega to wypaczaniu się już gotowych zestawów. Z jednego drzewa (używana jest tylko część do pierwszej gałęzi by uniknąć sęków) uzyskać można od 50 do 70 plansz różnej grubości. Umiejętność wycięcia jak największej ilości plansz z jednego kawałka drzewa jest sztuką niezwykle cenioną, gdyż ilość możliwych wycięć ogranicza sposób wycinania plansz. Rodzaj wykonanego cięcia determinuje ich jakość i oczywiście cenę. Istnieje sześć tradycyjnych sposobów wykonania cięcia. Najbardziej pożądanym jest shihomasa. Ten sposób wycinania planszy gwarantuje równe i równoległe słoje na każdej powierzchni planszy. Cięcie takie zapewnia także największą odporność na wypaczanie się. Drugim pod względem jakości jest tenchimasa. Cięcie to zapewnia równoległe słoje na górnej i dolnej części planszy. Pozostałe cięcia dają coraz mniej doskonałe wzory i są mniej odporne na wypaczanie.
        
        Nasz nowo wycięty blok shihomasa po okresie leżakowania jest szlifowany do ostatecznego kształtu i nasączany olejem roślinnym aby zapobiec pękaniu i uwydatnić kolor.
        
        Teraz można przystąpić do nanoszenia linii. Przed II Wojną Światową jedynym sposobem było wypełnianie linii czarną laką. Obecnie stosuje się różne techniki od pędzelków poprzez rolki do specjalnych noży. Tradycja nakazywała (do dziś jest jej wierny jedynie Yoshida Torayoshi- najlepszy współczesny rzemieślnik produkujący plansze) aby do nanoszenia linii używać miecza. Technika nanoszenia linii polega na zanurzeniu miecza w lace i nacięciu powierzchni. Po naniesieniu linii powierzchnia jest jeszcze raz polerowana. Na odwrotnej stronie wykonuje się wgłębienia, w których osadzane są nogi planszy, oraz centralne wgłębienie zwane pępkiem. Cel i przyczyna powstania tradycji nanoszenia centralnego wgłębienia nie jest znana nawet rzemieślnikom produkującym plansze. Prawdopodobnie zapobiega wypaczaniu się i zwiększa rezonans po uderzeniu kamieniem.
        
        Nogi planszy wykonywana są wg. kilku wzorów, identyfikowanych z poszczególnymi warsztatami. Obecnie najczęściej wykonywane są maszynowo a nie ręcznie.
        
        Niektóre plansze posiadają czerwone stemple z nazwą warsztatu lub mistrza, który dany zestaw wykonał.
        
        Do kompletu potrzebne są jeszcze, kamienie i miseczki.
        
        Podobnie jak wymiary planszy reguły Nihon Kiin z 1949 roku podawały preferowaną wielkość kamieni - 2,21 średnicy. W praktyce kamienie mają 2,12 (Białe) i 2,18 (Czarne). Kamienie czarne są nieco większe ze względu na konieczność eliminacji złudzenia optycznego powodującego, iż przedmioty jasne wydają się większe.
        
        Kamień używany do produkcji kamieni Go, pozyskiwany jest w prefekturze Wakayama, i o ile jego pokłady są jeszcze dość obfite to muszle tradycyjne używane do produkcji białych kamieni są coraz rzadsze. Problem polega na tym, iż muszle pochodzą z małży hamaguri. Małże te nie są zagrożone wyginięciem lecz ze względu na intensywną eksploatację mórz nie dożywają wymaganego wieku 15 lat tak aby ich muszla była odpowiednio gruba do produkcji kamieni. A małż potrzeba dużo. Z jednej małży można uzyskać maksimum dwa kamienie najwyższej jakości. Jako alternatywne rozwiązanie stosowane są małże z zatoki meksykańskiej. Nie mają one odcienia czerwieni a po dłuższym czasie żółcieją. Mają jednak ogromną zaletę: są ok. 20-30 razy tańsze.
        
        Kamienie produkowane są ręcznie bądź maszynowo, przy czym produkcja ręczna daje wbrew pozorom zestaw kamieni bardziej jednorodnych pod względem kształtu i grubości.
        
        Niezależnie od sposobu produkcji kamienie z muszli dzielą się na trzy klasy. Kamienie najwyższej jakości zwane yuki (księżycowe) mają z jednej strony kamienia słoje muszli ułożone równolegle (ta strona kamienia powinna być widoczna po umieszczeniu go na planszy). Kamienie drugiej klasy (tsuki czyli śnieżne) mają słoje nieregularne a kamienie trzeciej klasy nie mają ich prawie wcale i są nieco jaśniejsze. Trzecia klasa kamieni (jitsujo) ma niewyraźnie zaznaczone słoje.
        
        Oczywiście kamienie różnią się także grubością, która waha się od 7mm do 9mm. Nie muszę wspominać, iż im kamienie grubsze tym droższe.
        
        Zostały nam jeszcze tylko pojemniki na kamienie. Są dwie metody produkcji: drążenie ręczne i toczenie. Oczywiście pojemniki toczone są tańsze.
        
        Najwyższą klasą i jedyną jak twierdzą esteci pasującą do planszy z drzewa kaya są pojemniki wykonane z drzewa morwowego. Oczywiście wykorzystywane są także inne materiały i to o bardzo szerokim spekturm.
        
        Mając taki zestaw jak opisałem powyżej nieodzownym wydaje się posiadanie jeszcze jednej rzeczy: solidnej polisy ubezpieczeniowej. Zestaw nasz kosztować będzie kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
        
        Większość z nas zadowolić się będzie musiała zestawami prostszymi. Dostępne są plansze z tańszych drzew, kamienie wykonane ze szkła czy też pojemniki o cenie niższej niż wyżej wspomniane. Polecenia godne są zestawy polskiej produkcji, które zakupić można poprzez klub Go w Tucholi.

Sławek Piela

    index/     publikacje/